Rusztowiny pierwszej linii gotowe

Na budowie EcoGeneratora najwięcej dzieje się teraz w hali kotłów; trwa montaż dwóch linii spalania odpadów - rusztów, kotłów, przegrzewaczy i ekonomizerów. 

Wnętrze rusztu pierwszej linii

Za dostawę urządzeń i instalacji termicznego przekształcania odpadów (m.in. kotła, instalacji oczyszczania spalin i ścieków) odpowiada Rafako S.A., największy w Europie producent kotłów dla energetyki. Ruszty wyprodukowała firma Mitsubishi Hitachi Power Europe Service GmbH, jeden ze światowych liderów w tej dziedzinie.

Montażem kotłów i rusztów na zlecenie Rafako zajmuje się opolska firma Remak.

- Montaż kotła pierwszej linii planujemy zakończyć 25 lutego – mówi Cezary Świątek z Remaku. – Drugiej – w połowie marca.

Na ruszcie pierwszej linii pracownicy Remaku zakończyli układanie żeliwnych rusztowin, na których będą spalane odpady. Każdy z dwóch rusztów schodkowych posuwisto zwrotnych ma wymiary 4 na 11 metrów. Ruszty EcoGeneratora będą razem spalać 20 ton odpadów na godzinę. Spaliny dzięki dwóm kotłom zastaną zamienione w energię cieplną i elektryczną.

Konstrukcja nośna hali kotłów ma teraz 16 metrów nad poziomem zero (i 4,5 metra – pod).  W lutym zostanie podniesiona do 23 metrów.

Zanim odpady spalą się na rusztach, przejdą przez dwukomorowy bunkier. To wielka żelbetowa wanna, do której śmieci będą zrzucane z ciężarówek. Bunkier będzie swego rodzaju magazynem, gdzie zostanie zgromadzony zapas paliwa dla EcoGeneratora na 6 dni pracy – dzięki czemu zakład będzie działał bez przerwy, 24 godziny na dobę, nawet wówczas, gdyby ciężarówki z jakiegoś powodu przestały dojeżdżać na Ostrów Grabowski. Bardzo ważny zadaniem operatora suwnic w bunkrze będzie także rozdrobnienie i wymieszanie odpadów tak, aby miałby odpowiednią średnią kaloryczność (ok. 10,5 tys. kJ/kg)

Bunkier jest już w dużej części gotowy. Trwa budowa ściany skosów, czyli tej, na którą odpady będą zrzucane z ciężarówek.  Jej zakończenie pozwoli na wykonanie tzw. zasypki i rozpoczęcie budowy hali wyładunkowej i budynku biurowego.

- Warunki pracy nie są łatwe – mówi dyrektor kontraktu Robert Kowalski z Mostostalu. – Musimy skoordynować  działanie wielu ekip, dźwigów, projektantów  i dostawców. Jednocześnie prowadzimy prace przedmontażowe.

Na terenie hali IOS (instalacji oczyszczania spalin) do końca lutego toczyć się będą prace zbrojeniowe. Robotnicy kończą fundament pod montaż komina. Powstała studnia ściekowa.

W maszynowni prowadzone są roboty  zbrojeniowe i szalunkowe ścian fundamentowych.

Tam, gdzie stanie magazyn żużla, jest już podkład pod płytę fundamentową. Najbliższe tygodnie to montaż zbrojenia i wylewanie płyty fundamentowej.