
Foliówka?! Do wszystkiego? Do niczego!
Przynieś 15 foliówek i wymień na torbę ekologiczną. Kiedy? 23 maja 2015. Gdzie? Jasne Błonia, godz. 11 – 16. Po co? By chronić środowisko, ptaki i zwierzęta.
Niewinnie wyglądająca foliówka jest coraz większym zagrożeniem dla środowiska naturalnego. Jej produkcja trwa sekundy, użycie 5 minut, a całkowity rozkład - 500 lat.
Prawie 10 proc. ze 100 miliardów wytwarzanych przez Europejczyków reklamówek zatruwa morza, rzeki, pola i lasy.
Folia jest toksyczna, niebezpieczna dla ptaków i zwierząt. 94 proc. żyjącego w pobliżu morza ptactwa ma w żołądkach reklamówki. Żółwie morskie mylą je z meduzami, które stanowią ich główny pokarm. Połykają je, a następnie giną. Żołądek znalezionego na wybrzeżu Francji płetwala karłowatego był zaśmiecony 800 kilogramami plastiku, w tym wieloma jednorazówkami używanymi w brytyjskich supermarketach. Szacuje się, że około 50 tysięcy ton toreb plastikowych trafia co roku do oceanu i zabija ponad milion morskich ptaków i sto tysięcy morskich ssaków.
Co można zrobić by ograniczyć cierpienia zwierząt i uchronić naszą planetę przed zaśmiecaniem foliówkami?
Najprostszym sposobem jest używanie toreb wielokrotnego użytku zamiast tzw. jednorazówek.
EcoGenerator zaprasza do udziału w akcji „Foliówka?! Do wszystkiego? Do niczego!”. 23 maja w sobotę na Jasnych Błoniach w Szczecinie każdy, kto przyniesie 15 foliówek, dostanie od nas ekologiczną torbę na zakupu wielokrotnego użytku. Foliówkami zapełnimy wielkie żółte pojemniki i oddamy je do recyklingu. Czekamy na Was w sobotę przy Pomniku Czynu Polaków od 11.00 do 16.00.
Bawełniana torba za 15 foliówek
Globalna antyfoliowa krucjata
29 kwietnia br. Parlament Europejski przegłosował przepisy, które wymuszają zdecydowaną redukcję foliówek. Kraje Unii mogą wybrać jedną z dwóch dróg: pierwsza to ograniczenie zużycia do 90 reklamówek na osobę rocznie do 2019 roku (a potem do 40 reklamówek na osobę rocznie do 2025 roku). Druga: wprowadzenie od 2018 roku całkowitego zakazu wydawania darmowych jednorazówek przez punkty sprzedaży.
Polska jest rekordzistką Europy jeśli chodzi o jednorazówki. Statystyczny mieszkaniec naszego kraju potrzebuje ponad 400 foliówek rocznie, by przynieś zakupy do domu. Podobnie jest w Estonii, Łotwie, Słowacji, Litwie, Słowenii i Portugalii. Na drugim końcu tabeli są takie kraje jak Finlandia i Dania, gdzie foliówki niemal całkowicie „wyginęły”, a ich miejsce zajęły torby wielokrotnego użytku.
Jak podaje serwis ekologia.pl Krucjata antyfoliowa opanowała cały glob. Całkowity zakaz dystrybucji toreb foliowych obowiązuje m.in. w Australii, Indiach (północno-wschodnie regiony), na Alasce, Japonii, Korsyce, Mauritiusie, Nowej Zelandii, RPA, Francji (kilka regionów). Dania, Irlandia, Bułgaria nałożyły np. podatki na te opakowania. Z kolei detaliści z Francji, Niemiec, Portugalii, Węgier, Holandii rozpoczęli dobrowolne pobieranie opłat za foliówki. Chińskie władze zabroniły supermarketom i sklepom udostępniania klientom darmowych torebek foliowych. Najbardziej restrykcyjnie do sprawy podeszły władze stolicy Indii, Delhi, które ogłosiły całkowity zakaz używania toreb foliowych. Za jego złamanie grozi do pięciu lat więzienia i do 100 tys. rupii (ok. 6 tys. zł) kary.
Zobacz film na temat zagrożeń, jakie niesie ze sobą nadużywanie foliówek:
http://europarltv.europa.eu/en/player.aspx?pid=7355177b-4cd5-4525-b901-a46800f79d7f