Podpisanie listu intencyjnego w sprawie budowy spalani odpadów medycznych

20.11.2019 15.00

N/z od lewej: Prezydent Szczecina Piotr Krzystek, Rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego prof. dr hab. n.med. Bogusław Machaliński, Prezes ZUO Tomasz Lachowicz

 

 

Będzie unieszkodliwiać 1 tonę odpadów medycznych na godzinę oraz wytwarzać energię elektryczną i cieplną. Prezydent Szczecina i Rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego podpisali dzisiaj list intencyjny w sprawie budowy spalani odpadów medycznych.

 

Ma to być nowoczesny, ekologiczny zakład wyposażony w dwie linie przetwarzania odpadów medycznych o wydajności 0,5 t/h każda. PUM chce wybudować spalarnię na terenie EcoGeneratora, dlatego sygnatariuszami listu intencyjnego byli Prezydent Szczecina Piotr Krzystek i Rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego prof. dr hab. n.med. Bogusław Machaliński. Dodatkowo Rektor PUM i Prezes Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Tomasz Lachowicz podpisali porozumienie na temat udostępnienia przedstawicielom PUM terenu ZUO do przeprowadzenia badań przygotowujących inwestycję.

Podpisanie dokumentów nastąpiło w budynku Rektoratu PUM.

Koszt inwestycji – ok. 65 mln zł. PUM chce sfinansować budowę z kredytu oraz dotacji Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.

- To dla nas ważny, strategiczny temat – powiedział Rektor Machaliński. – Dzisiaj musimy korzystać z usług firm zewnętrznych. Budowa własnej spalarni pozwoli zoptymalizować koszty, a to przełoży się na możliwości opieki nad pacjentem.

Jakie korzyści da budowa spalarni odpadów medycznych na terenie już działającej spalarni odpadów komunalnych? - Mamy gotową infrastrukturę, przede wszystkim przyłącza energetyczne – wyjaśnił Prezydent Krzystek.

O tym, dlaczego odpadów medycznych nie można spalać w EcoGeneratorze, tłumaczył obecnym dziennikarzom Prezes ZUO Tomasz Lachowicz. – Najważniejsza różnica polega na wymaganej temperaturze spalin. Dla odpadów medycznych wynosi 1100 st. C, dla odpadów komunalnych 850 st. C.

Rozpoczęcie budowy nowej spalarni odpadów medycznych planowane jest za cztery lata. Tyle czasu potrzeba na przygotowanie analiz prawnych, decyzji środowiskowych i samego projektu instalacji – poinformował kanclerz PUM Krzysztof Goralski.

Ta strona używa plików cookies (ciasteczek), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na użycie plików cookie. Zamknij.