Ciepło i prąd płyną do odbiorców

24 stycznia, hala wyładunkowa przyjmuje ciężarówki z odpadami 

W grudniu i styczniu EcoGenerator wyprodukował : 4325 MWh energii elektrycznej i 13 195 GJ energii cieplnej. 

Dwie linie spalania odpadów pracują. Jeszcze tu i ówdzie trzeba posprzątać, wyrównać, uporządkować, ale ciężarówki z odpadami przywożą odpady, operator suwnicy wrzuca je na ruszty, para z kotłów napędza turbinę, a do sieci płynie energia elektryczna i cieplna.

W grudniu i styczniu (do 24 stycznia) Eco Generator wyprodukował: 4325 MWh energii elektrycznej i 13 195 GJ energii cieplnej.

Wypełnianie bunkra odpadów rozpoczęło się 6 listopada.  Miesiąc później 5 grudnia pierwsze opady zostały spalone na ruszcie. Od tego czasu zakład przyjął już ponad 11 tys. ton odpadów (stan na 22 stycznia), z czego  unieszkodliwił termicznie 6,6 tys. ton.

W okresie do 6 listopada 2017 do 22 stycznia 2018

Odpady do EcoGeneratora zwożone są przede wszystkim dużymi pojazdami o tonażu ok. 20 ton (ciężarówki typu walking floor, wanny, kontenerowce). Przyjeżdżają ze Szczecina jak i z innych gmin województwa zachodniopomorskiego.

W grudniu turbozespół EcoGeneratora został zsynchronizowany z siecią energetyczną, a w styczniu SEC potwierdził, że zakład z Ostrowa Grabowskiego spełnia wszelkie wymogi jako przemysłowe źródło ciepła systemowego. 

Na 28 grudnia główny wykonawca instalacji włoska Termomeccanica Ecologia (TM.E.) zgłosił zakończenie prac i gotowość przekazania instalacji do eksploatacji. W związku z tym Prezes Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Tomasz Lachowicz powołał komisję odbiorową, złożoną z pracowników ZUO i Inżyniera Kontraktu.

Komisja analizuje dostarczoną przez wykonawcę dokumentację, sprawdza, czy instalacja jest wykonana zgodnie z projektami i czy osiąga założone parametry. Jeśli komisja odbiorowa nie stwierdzi tzw. usterek limitujących (czyli uniemożliwiających działanie zakładu), Inżynier Kontraktu wystawi świadectwo przejęcia EcoGeneratora z datą zgłoszenia zakończenia prac (28 grudnia 2017). 

Zostawiamy zakład, który pali 480 ton odpadów na dobę

Mówi Giovanni Bonanini, dyrektor kontraktu Termomeccanica Ecologia

Rozmawialiśmy rok temu, po podpisaniu kontraktu na dokończenie EcoGeneratora  i wtedy powiedział Pan, że TM.E. to firma przygotowana na najtrudniejsze wyzwania.  Czy wówczas spodziewał się, że będzie to aż tak trudne?

- Giovanni Bonanini : - Jest to dla nas kontrakt szczególny. Największym problemem był bardzo krótki czas realizacji. Budowa spalarni od zera jest zadaniem znacznie  łatwiejszym niż w sytuacji, kiedy dostajesz po kimś projekt, po kimś innym wykonanie i ty masz to zakończyć. Tutaj elastyczność TM.E. okazała się kluczowa. Bez możliwości podejmowania szybki decyzji wykonanie tego zadania byłoby niemożliwe. Ale też – co chcę podkreślić – bez bardzo dużego, wyjątkowego zaangażowania personelu TM.E. tak włoskiego jak i polskiego. Rok 2017 był dla nas ekstremalnie intensywny. Dla mnie osobiście było to największe wyzwanie zawodowe.

Wszystkie zakładane parametry środowiskowe i energetyczne zostały osiągnięte.

-  Tak, co więcej – turbina ma lepsze parametry niż zapisane w kontrakcie. W kondensacji osiąga moc 15 MW (zakładana 13 MW) a w kogeneracji 10 MWe i 34 MWt (zakładane 7 i 32). To oczywiście przełoży się na lepszą wydajność energetyczną zakładu.

Jak po tych 13 miesiącach ocenia Pan efekty Waszej pracy?

- Jestem bardzo dumny z tego, co jako TM.E. zrobiliśmy w Szczecinie. Zastaliśmy żelbeton, żelazo, miedź, ziemię i wodę – a zostawiamy pracujący zakład, który pali 480 ton odpadów na dobę i produkuję energię. Komisja odbiorowa kończy pracę. W naszej ocenie wszystkie warunki do normalnej eksploatacji są już spełnione.

Dziękuję za rozmowę.

Giovanni Bonanini, 47 lat, absolwent inżynierii chemicznej na Uniwersytecie w Pizie, mieszka w Gassano (Toskania), od 21 lat, czyli całe swoje zawodowe życie związany z firmą Termomeccanica.