Domowe ciepło i blask twojej choinki z… odpadów?! Tak! Przekonaj się jak to działa

Wpadasz do domu i szybko, ale dokładnie! myjesz ręce pod ciepłą wodą, potem na przyjemnie rozgrzanym kaloryferze kładziesz przemoczoną czapkę, skarpetki, rękawiczki… Jak dobrze być w domu. Ciepło, sucho... Na policzku rumieniec, nos już szczypie mniej. Włączasz elektryczny czajnik, by przygotować herbatę z imbirem i czekając aż zacznie wrzeć, zachwycasz się swoją choinką, która mieni się kolorowymi lampkami. Pełnia szczęścia. Cieszymy się nim razem z Tobą. Czy wiesz, że to ciepło i prąd może pochodzić ze szczecińskiego EcoGeneratora? 

EcoGenerator to elektrociepłownia, w której paliwem, zamiast tradycyjnego w Polsce węgla są bezużyteczne, nie nadające się do segregacji odpady komunalne. EcoGenerator unieszkodliwia je, wytwarzając przy tym energię elektryczną i cieplną. Stąd jego nazwa: Generator, bo tak nazywa się część turbozespołu, dzięki której z odpadów produkowany jest prąd. Eco, bo jest przyjazny środowisku i dzięki niemu odpady nie są składowane, nie zanieczyszczają środowiska, a spaliny powstałe w wyniku spalania odpadów w zakładzie, są oczyszczane przy zastosowaniu najnowocześniejszych technologii.

- Jako jedyna spalarnia odpadów w Polsce i jedna z niewielu w Europie używamy mokrych metod oczyszczania spalin, wspomaganych elektrofiltrem i filtrem workowym z reaktorem – zauważa Mariusz Lizak, kierownik Wydziału Ruchu w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów w Szczecinie.

Ciepła woda dla całego lewobrzeża

EcoGenerator wytwarza maksymalnie ok. 15 megawatów mocy elektrycznej, ale do sieci może wysłać maksymalnie ok. 12 megawatów. W 2021 roku średnia energia elektryczna oddawana do sieci wyniosła 6,5 megawata.

Oprócz mocy elektrycznej EcoGenerator wytwarza także moc cieplną – w sezonie zimowym ok. 30 megawatów. Spalane odpady dają ciepło i prąd tysiącom gospodarstw domowych. Jak to możliwe?

Spaliny powstałe podczas spalania odpadów na ruszcie podgrzewają część wodno-parową kotła. Wytworzona w kotle para o ciśnieniu 40 bar i temperaturze 400 stopni Celsjusza napędza łopatki turbiny sprzężonej z generatorem energii elektrycznej. Odbiorcą energii elektrycznej jest firma TRADEA, a prąd trafia do naszych domów dzięki przesyłowi od Enei.

Fot. Napędzane parą wirniki turbiny obracają się z częstotliwością 7 tys. obrotów na minutę. By do gniazdek elektrycznych trafił prąd o odpowiedniej dla wszystkich urządzeń elektrycznych częstotliwości, obroty są redukowane do 1,5 tys. na minutę. Na zdjęciu turbozespół. 

Para z upustów turbiny i stacji redukcyjnych natomiast wykorzystywana jest do produkcji energii cieplnej dla Szczecińskiej Energetyki Cieplnej (SEC).

Fot. To miejsce, w którym podgrzewana jest woda, która trafia z miasta do ECG. Zdjęcie przedstawia wymienniki ciepłownicze - podstawowy i szczytowy.

- Do EcoGeneratora wpływa woda z miasta o temperaturze około 50 stopni Celsjusza. - Tu jest podgrzewana do ok. 85 stopni Celsjusza latem lub do ok. 105 stopni Celsjusza zimą – wymienia Mariusz Lizak.

Fot. Woda o takiej temperaturze wpływa do EcoGeneratora....

...a o takiej jest oddawana do użytku dla SEC. 

Okazuje się, że energii cieplnej, którą wytwarza EcoGenerator jest tyle, że zapewniłby on ciepłą wodę w kranach dla całej prawobrzeżnej części Szczecina. Zgodnie z podpisaną umową zakład wysyła minimum 25 megawatów energii cieplnej a możliwości EcoGeneratora to przesył maksymalnie 30 megawatów takiej energii.   

Jakie są jeszcze korzyści?

- SEC nie dolicza żadnej marży ani dodatkowych opłat do cen ustalonych przez Zakład Unieszkodliwiania Odpadów. - Przenosimy cenę na klienta w proporcji jeden do jeden. Poza tym ciepło płynące z EcoGeneratora jest „zielone”, ekologiczne – zauważa Danuta Misztal ze Szczecińskiej Energetyki Cieplnej. - Dzięki EcoGeneratorowi i temu, że jest jednym z pięciu naszych źródeł pracujących na system ciepłowniczy Szczecina, podnosi się też bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców.

Fot. Te trzy pompy służą do tłoczenia ciepłej wody do miasta. Do kaloryferów i kranów w tysiącach domów. Nie muszą działać wszystkie. Wystarczy jedna.  

Chcesz obejrzeć więcej zdjęć? Zajrzyj na naszego Instagrama 

Bądź na bieżąco i polub nas na Facebooku