Tak oczyszczamy to, co trafia do rzeki [wideo]
System oczyszczania spalin powstałych po termicznym unieszkodliwianiu odpadów ma ogromne znaczenie dla ochrony środowiska. EcoGenerator jako jedyny w kraju wykorzystuje najskuteczniejszą w tym zakresie metodę mokrą. To wymusza posiadanie własnej oczyszczalni ścieków technologicznych, która stoi na straży tego, co trafia do rzeki Duńczycy.
Kiedy odpady trafiają na ruszt, gdzie temperatura sięga ponad 850 stopni Celsjusza, spalają się błyskawicznie. Efektem tego są spaliny, które trzeba oczyścić. Pierwszym elementem oczyszczania spalin są elektrofiltry, w których wychwytywany jest lotny pył i popiół.
W kolejnym etapie spaliny trafiają do urządzeń wyróżniających się fioletowym kolorem. To w tych zbiornikach odbywa się mokre oczyszczanie spalin. Wewnątrz zbiorników woda technologiczna i demineralizowana przepłukuje spaliny w przeciwprądzie, to znaczy że spaliny poruszają się w jedną stronę, a strumień wody jest zwrócony przeciwnie. Na tym etapie wytrącane są nieorganiczne związki kwaśne.
Powstałe podczas płukania spalin ścieki, kierowane są do oczyszczalni ścieków technologicznych, w którą wyposażony jest EcoGenerator. Oczyszczalnia działa w podobny sposób, jak te, które można spotkać w zakładach chemicznych. Najbliższa tego typu instalacja jest w Policach. Z oczyszczalni ścieków wychodzi odpowiedniej jakości woda, która jest kierowana do rzeki Duńczycy. Zanim jednak się to stanie, ścieki przechodzą szereg procesów.
Instalacja przystosowana jest do oczyszczania ścieków pochodzących z dwóch linii oczyszczania spalin - każda jest wyposażona w schładzacz (S1), absorber A1 (kwaśny) oraz absorber A2 (zasadowy), a także ścieków własnych (np. ścieków popłucznych filtrów).
Sam proces oczyszczania ścieków można podzielić na dwa główne etapy. W pierwszym prowadzi się utlenianie wodosiarczynów i siarczynów sodu. Efektem jest wytrącenie się materiału o strukturze gipsu. Oddzielany jest on od ścieków na hydrocyklonach a odwodniany na filtrze próżniowym. W gipsie tym znajdują się m.in. metale ciężkie.
W drugim etapie następuje dalsze strącanie metali ciężkich. Tutaj odpadem poprocesowym są placki filtracyjne, brązowe kawałki sprasowanych i odwodnionych osadów w komorowej prasie filtracyjnej – ten odpad w spalarni nazywany jest ”ciasteczkami”. Stałe odpady w postaci gipsu i placka filtracyjnego są przekazywane do utylizacji wyspecjalizowanym i uprawnionym firmom.
Proporcje ilości niebezpiecznych substancji zawartych w spalinach są zmienne. Powstają one bowiem w wyniku spalania odpadów, które nie mają przecież ustalonego składu. W związku z tym zmienne są także parametry ścieków technologicznych z oczyszczania tych spalin. Nad tym, by były odpowiednie, czuwają automatyczne urządzenia oraz operator oczyszczalni, który pracuje na dwie zmiany.
Zanim ścieki po oczyszczeniu trafią do rzeki, najpierw wpływają do zbiornika kontrolnego, w którym sprawdzane są m.in.: pH, temperatura oraz zawiesina ogólna. Jeśli zostanie stwierdzone przekroczenie któregoś z parametrów, zamykany jest zawór na rzekę i ściek zostaje w zbiorniku kontrolnym. Operator kieruje go wtedy do drugiego stopnia oczyszczania.
Ścieki, które trafiają do rzeki są cyklicznie badane przez niezależne zewnętrzne akredytowane laboratorium. Wewnętrzne analizy wykonywane codziennie przez zakładowe laboratorium sprawiają, że EcoGenerator może być spokojny o ich wynik.
Chcesz wiedzieć wiecej? Śledź nas na Facebooku. Obejrzyj nasze zdjęcia na Instagramie